Przymusowe leczenie alkoholika bez jego zgody. Alkoholizm jest chorobą cywilizacyjną, która każdego roku zwiększa swój zasięg i prowadzi do tragedii życiowych milionów ludzi, nie tylko samych alkoholików, ale również i ich rodzin. Alkoholizm jest uzależnieniem spowodowanym zarówno chorobą psychiczną, jak również i fizyczną. Niszczy zdrowie człowieka, wpływa na jego zdolność myślenia, odbiera mu godność. Alkoholik traci pracę, w wielu przypadkach również i najbliższych. Oczywiście z alkoholem można walczyć, biorąc udział w różnego rodzaju terapiach i spotkaniach współuzależnionych.
Klasyfikacja choroby
Choć wielu ludzi uważa, że alkoholizm to nie choroba, to jednak według Klasyfikacji Światowej Organizacji Zdrowia jest on chorobą psychosomatyczną, która jak najbardziej wymaga leczenia. Polega to na odtruwaniu organizmu połączonego z terapią psychologiczną. Terapia alkoholowa w Polsce jest dobrowolna. Nie można zmusić chorego do zamknięcia go na oddziale terapeutycznym, bez jego zgody na zwykłych warunkach. Czy nie ma więc absolutnie żadnych szans, by chory rozpoczął leczenie, jeśli tego nie chce? Szansa istnieje, bowiem zgodnie z Ustawą z dnia 26 października 1982 roku ,,O wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi”, rodzina chorego może wnioskować o jego przymusowe leczenie, mimo iż ten całkowicie się temu sprzeciwia.
W jaki sposób skierować chorego na przymusowe leczenie?
Jeśli najbliższa rodzina uzna, że dana osoba wymaga leczenia i żadne sposoby nie są w stanie jej pomóc, to jak najbardziej może ona wnioskować o tak zwane przymusowe leczenie bez zgody samego zainteresowanego. Nie ma jednak możliwości, by zrobiła to ona osobiście. Taką bowiem sprawę może skierować do sądu jedynie prokurator lub Gminna Komisja do spraw Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. W tym celu składa ona wniosek do sądu rejonowego, właściwego dla miejsca zamieszkania lub pobytu alkoholika o przymusowe leczenie. W jaki więc sposób bliscy mogą pomóc choremu, by taka komisja lub prokurator rozpoczęli odpowiednią w tym kierunku procedurę. Należy w pierwszej kolejności złożyć wniosek do gminy. Konieczne jest spełnienie określonych przesłanek, aby biegły powołany przez komisję, mógł wydać orzeczenie, a dalej by sprawa mogła trafić do sądu.
Kiedy wydana może zostać pozytywna decyzja odnośnie przymusowego leczenia?
Leczenie alkoholizmu w formie przymusowej, gdy alkoholik nie wyraża zgody może zostać orzeczona, gdy pojawiają się ku temu dane przesłanki. O czym mowa? Na pewno o rozkładzie życia rodzinnego, gdy dochodzi do demoralizacji nieletnich, gdy osoba chora uchyla się od pracy lub gdy w sposób ciągły zakłóca ona spokój publiczny. To, o czym na pewno należy pamiętać, to – dowody. Są one niezwykle ważne, by sprawa mogła trafić do sądu. Co stanowi formę dowodu? Może to być na przykład orzeczenie psychologa szkolnego, zeznania świadków, wszelkie protokoły z odbytych interwencji i inne dokumenty, które potwierdzają alkoholizm i negatywne jego skutki dla zgłaszanej osoby.
Decyzja sądu
To właśnie decyzja sądu ma tutaj kluczowe znaczenie, jeśli w grę wchodzi możliwość odbycia przez osobę chorą przymusowego leczenia. Może ona skierować chorego na leczenie zamknięte w ośrodku leczenia uzależnień alkoholowych i nie jest wtedy pobierana za taki pobyt żadna opłata lub też na terapię w poradni uzależnień, która także finansowana jest w ramach NFZ. Taka osoba nie może zrezygnować z leczenia w ośrodku czy zaprzestać chodzenia na terapię. Maksymalny okres przymusowego leczenia wynosi dwa lata.
Czy przymusowe leczenie może przynieść pozytywny wynik?
Niestety, ale w wielu przypadkach żadne leczenie nie przynosi pożądanego skutku. W tej terapii najważniejsze jest to, aby chory zrozumiał, że ma problem, ze zmaga się z chorobą i chce rozpocząć leczenie. Bardzo wiele osób uważa taką formę odwyku za karę, rodzaj więzienia, który ,,zgotowali” mu jego bliscy. Jest zły, sfrustrowany… To wszystko sprawia, że taka forma terapii jest jedynie odbyciem przymusowej kary, po której i tak taka osoba sięgnie po alkohol i wróci do swojego życia. Rodzina żyjąc z alkoholikiem bardzo często jednak nie ma zupełnie żadnego wyboru, a ten jest już ostatecznym, dającym jedyną szansę i nadzieję. Warto jednak spojrzeć tutaj i na aspekt ten pozytywnie. Nie każdy zmuszony do leczenia wychodzi przegranym. Część ludzi poprzez ośrodki i współpracę z terapeutami wychodzi na prostą i zaczyna normalne życie. W takich miejscach otwierają się na innych ludzi i potrafią zrozumieć, że są chorzy i potrzebują pomocy. Jeśli będą potrafili przyznać się, że są alkoholikami, stają na dobrej drodze, by zmierzać w pozytywną stronę. Niektórym starczy wszywka alkoholowa by uporać się z problemem, ale nie zawsze ta metoda się sprawdza i wtedy warto skorzystać z zamkniętych ośrodków leczenia alkoholizmu.
Z pewnością alkoholizm to bardzo trudna choroba, z której nie można się wyleczyć. Alkoholikiem jest się przez całe życie. Poprzez terapię można uczyć się pracować nad sobą, nad swoimi problemami i nadmiernym stresem. Człowiek, który zawalczy o siebie, nawet będąc na samym dole, ma jeszcze szansę wejść na szczyt…